articles

Na forum umieściłam dzisiaj spore fragmenty koncepcji transformacji administracji podatkowej. Przyznam, że osobiście przeraża mnie ten dokument. Nie dlatego, że boję się zmian - bo się nie boję, ale mam wrażenie, że - łagodnie mówiąc - mało przemyślane są rozwiązania zawarte w tej koncepcji. Bardziej jest oparta na pobożnych życzeniach niż solidnych podstawach. Trudno mi się pogodzić z dwuinstancyjnością w jednej osobie na przykład - a dlaczego w takim razie nie trzyinstancyjność? Miałoby to jakieś uzasadnienie, choćby biblijne...

 

 

Trudno spodziewać się - zwłaszcza patrząc z perspektywy podatnika - jakiegoś obiektywizmu, skoro pierwszą i drugą instancją będzie ten sam organ. A co z miesiącami wytężonej pracy zmierzającej do przekonania społeczeństwa, że urząd jest przyjazny podatnikowi?

Czy wyjaśnienie prostej sprawy związanej z błędnym opisaniem przelewu będzie możliwe - tak jak jest to teraz - od razu? Czy zanim pismo przejdzie przez wspomniane w koncepcji Centrum, to już podatnikowi egzekucja zdąży konto wyczyścić?

Czy jest możlwie przeprowadzenie wszystkich zmian legislacyjnych, których wymaga koncepcja, do 2014 roku?? Świeżo po wyborach??

Ktoś pracuje już nad nową wersją superPOLTAXU i pochodnych?

A co z ludźmi, których funkcje zostaną przeniesione do centrów? Dostaną jakieś środki, żeby przenieść się z rodzinami tam, gdzie te centra powstaną? Czy może po wielu latach pracy dostaną po prostu kopa?

Komu ta koncepcja właściwie w takim razie ma być przyjazna?

Jednocześnie chcę zaznaczyć, że tekst koncepcji przywędrował do mnie z kraju. Nie było nigdzie na tym klauzuli "tajne" czy "zastrzeżone" ani w ogóle żadnej innej. Gdyby jednak ktoś miał jakieś pretensje, to wyłącznie ja odpowiadam za publikację tego materiału.

Ponieważ uważam, że ludzie mają prawo wiedzieć co ich czeka. I mają prawo mieć czas, żeby się do tego przygotować.

Bo jeśli mowa o przyjazności czy satysfakcji klienta, to niektórzy zapominają najwyraźniej, że jest klient zewnętrzny i klient wewnętrzny...

I czy mi się wydaje, czy może znowu jakieś środki wydatkowane w obecnej administracji skarbowej na kolejne programy czy certyfikaty w momencie wejścia w życie tej koncepcji pójdą się bujać

?

 

 

Joomla templates by a4joomla