Nawiązując do mojego wcześniejszego artykułu, a trochę ku przestrodze pociągnę jeszcze dywagacje na temat godnego zachowania członka korpusu służby cywilnej. Obowiązki członków korpusu służby cywilnej określone zostały w art. 76 ust. 1 ustawy o służbie cywilnej. W większości zawierają się w kategorii klauzul generalnych – norm ogólnych, niedoprecyzowanych. Oceny konkretnego stanu faktycznego dokonuje w tym przypadku dyrektor generalny (kierownik urzędu)...

To on wstępnie decyduje, czy dany czyn członka korpusu służby cywilnej lub jego zaniechanie mieści się w kategoriach naruszenia obowiązków członków korpusu służby cywilnej. Ocena ta podlega weryfikacji przez komisję dyscyplinarną. Istota klauzuli generalnej wyraża się w tym, że daje ona możliwość podejmowania decyzji, powołując się na indywidualną ocenę sytuacji. Ale nie może być dokonywana w oderwaniu od konkretnej sytuacji, musi też być poprzedzona dokładnymi ustaleniami co do okoliczności zarzucanych czynów poprzez wskazanie konkretnego zachowania osoby obwinionej, jego czasu i miejsca.


Oczywiście jednym z naszych obowiązków, który może być zarzewiem sporu ze względu na wybitnie ocenny charakter jest wymóg godnego zachowywania się w służbie oraz poza nią. Jest on szczególny, ponieważ jego zakres oddziaływania wykracza poza normalny zakres stosunku pracy – obowiązuje on również poza miejscem wykonywania pracy. Obowiązek ten wynika ze specyficznej misji służby cywilnej, której jesteśmy małymi ale ważnymi trybikami.


Może oddam głos sędziom:

…Pojęcie godnego zachowania w doktrynie nie jest jednoznacznie zdefiniowane. Należy jednak uznać, że ustawodawca posługując się tym pojęciem miał na myśli wszelkie zachowania członka korpusu służby cywilnej, które negatywnie wpływają na wizerunek służby cywilnej, jej postrzeganie przez społeczeństwo ( tak Piotr Zuzankiewicz w Komentarzu do ustawy o służbie cywilnej, 2009 r.). W literaturze przedmiotu jako przykłady naruszenia omawianego obowiązku wskazuje się między innymi: formułowanie niepochlebnych opinii dotyczących służby cywilnej lub urzędu, lekceważący stosunek do instytucji państwowych lub samorządowych, niestosowne zachowanie się członka korpusu służby cywilnej w miejscu swego zamieszkania, nadużywanie alkoholu, znęcanie się nad członkami rodziny ( tak J. Jagielski, K. Rączka, Komentarz do ustawy o służbie..., s. 232). Wyraźnie więc chodzi o zachowania o silnym ładunku negatywnych emocji, powszechnie nieakceptowane społecznie. Oczywiście z uwagi na nieostre unormowania prawne każde naruszenie komentowanego obowiązku należy rozpatrywać indywidualnie, uwzględniając tło wydarzeń i towarzyszące im okoliczności.

Z powyższego wynika, że jakkolwiek określenie w przepisach przedmiotu odpowiedzialności dyscyplinarnej członka korpusu służby cywilnej charakteryzuje się wysokim poziomem ogólności, to już rozstrzygnięcie czy zachowanie członka korpusu nosi znamiona naruszenia konkretnego obowiązku (w tym przypadku godnego zachowania) wymaga ustaleń precyzyjnych i pewnych. W przekonaniu Sądu Apelacyjnego przypisanie odpowiedzialności dyscyplinarnej o charakterze deliktowym nie może opierać się na uprawdopodobnieniu, ale musi wynikać z wykazanych w sposób niezbity i nie budzący jakichkolwiek wątpliwości faktów, które oczywiście dowodzą o naruszeniu obowiązków członka korpusu. Wymaga to zawsze dowodów nie budzących wątpliwości, spójnych i precyzyjnych, a dokonując ich oceny nie można abstrahować od całokształtu okoliczności, w tym sposobu organizacji pracy, relacji pomiędzy pracownikami, występujących w zakładzie pracy zależności, w tym osobistych sympatii i antypatii, a także pewnych cech osobowościowych uczestników konfliktu i wynikających z tego emocji…


Tym razem Sąd stanął po stronie obwinionej, ale…


Warto przeczytać całe uzasadnienie (sygn. APo 5/12), by zarówno w pracy jak i poza nią, także gdy czas spędzamy w necie, chociażby tu na portalu lub na naszym forum pamiętać, że „Wielki Brat” nie śpi, a ustawodawca nałożył na nas (nic niestety nie dając w zamian) szereg ograniczeń.

Joomla templates by a4joomla