Drukuj

...i co dalej?

ProfileNa początek krótkie info o nowej stronie, na której od 1 czerwca będą się pojawiać ogłoszenia o wolnych stanowiskach w służbie cywilnej. Warto to odnotować, bo od tego dnia będą się pojawiać tylko tam. Jeśli korzystacie z portalowych linków, to zapewniam, że dokładnie 1 czerwca link zaktualizuję. Tymczasem możecie obejrzeć przygotowaną już pod przyszłe ogłoszenia stronę pod adresem: https://nabory.kprm.gov.pl/. Warto też spojrzeć do Rzepy na zapowiadany już wcześniej ranking urzędów skarbowych. Zamierzam się rozprawić z nim nieco później, za kilka- kilkanaście dni. W tym porozważamy sobie co - oprócz wymienionych w artykule przyczyn - jest powodem takiego a nie innego wyniku w kategorii "koszty poboru podatków". I nie będzie to usprawiedliwienie. Kiedyś zresztą już o tym pisałam. Właściwie nawet wielokrotnie. Warto przy okazji spojrzeć w Rzepie na artykuł dotyczący whistleblowingu - w ostatnich dniach pojawiła się na ten temat również publikacja TUTAJ.
Samo zagadnienie jest niezwykle ciekawe, szczególnie gdy spojrzeć z perspektywy wydawania publicznych pieniędzy - czyli naszej, administracyjnej. W wolnej chwili poszukam publikacji na ten temat. Dla skarbowców jeszcze jedno info: jako że sporo w ostatnich miesiącach było mowy na temat cen transferowych, polecam świeżutką, jeszcze ciepłą publikację Tomasza Kosieradzkiego i Radosława Piekarza (z którym rozmawialiśmy sobie TUTAJ i TUTAJ): Ceny transferowe. Nowe zasady dokumentacji.
I jeszcze krótkie przypomnienie o naszej ANKIECIE O NADGODZINACH - brakuje mi ich jeszcze tylko 26 do setki. Pomóżcie je zebrać, polecając ją swoim znajomym z s.c. To tylko 3 minuty, może nawet nie, a pozwoli na rzetelną analizę sytuacji (odpowiedzi są naprawdę ciekawe - a nawet intrygujące). 100 to już jest jakaś próba, chociaż w porównaniu z wielkością korpusu to i tak niewiele...
Od kilkunastu dni portal nieustannie jest atakowany rozmaitymi metodami i z różnych stron świata. Póki co walczę i portal się broni, ale kto wie co będzie jutro? Nie wiem, czy będę miała siłę jeszcze się o niego bić. Tak jak i o cokolwiek innego. Czy warto się wychylać? Albo robić coś więcej? Moja odpowiedź na dziś: nie, nie warto. A może po prostu to już ten etap?