Działająca przy Prezesie Rady Ministrów 
Rada Legislacyjna krytycznie oceniła projekt zmian ustawy o działach administracji rządowej. Projekt przewiduje odmienne od dotychczasowego usytuowanie służby cywilnej, a w  szczególności jej szefa
. [...] 
 
Szereg dotychczasowych zadań realizowanych  dotąd przez Szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów (dalej KPRM) miałby  przejąć minister właściwy do spraw administracji publicznej. Ponadto, w  myśl art. 65 pkt 3 tego projektu, Szef Służby Cywilnej  miałby wprawdzie podlegać Prezesowi Rady Ministrów, ale w jego imieniu  działałby – z mocy samej ustawy – właśnie ww. minister. Przy Premierze  miałyby pozostać kompetencje związane z prowadzeniem i załatwianiem  spraw określonych w ust. 3 i 4, art. 12, art. 13 ust. 1 i 2, art. 15  ust. 4 i 7, art. 20 ust. 2-4, art. 22 ust. 2-5, art. 59 ust. 1, art. 61  ust. 2 pkt 1, art. 67 i art. 118 ust. 1 i 2 ustawy o służbie cywilnej.
Rada Legislacyjna podzieliła wątpliwości RCL i krytycznie oceniła wprowadzenie zaproponowanych rozwiązań z następujących powodów:
1. 
Koncepcja  powierzania określonego w ustawie zadania lub kompetencji jednego  organu państwowego przez inny organ, działający w imieniu tego  pierwszego organu, jest oparta na fikcji prawnej. Jeżeli z samej ustawy  będzie wynikało, że zadań i kompetencji przewidzianych dla danego organu  nie będzie mógł on sam wykonywać, lecz będzie je realizował wyłącznie  inny organ, to w istocie właściwym organem będzie w takich przypadkach  nie ten organ, który został określony przepisem szczegółowym, lecz ten  drugi. Zwrot ustawowy zastrzegający, że będzie to czynił w imieniu  organu, któremu przepisy powierzają dane zadanie lub kompetencję, nie  będzie miał żadnej wartości normatywnej i faktycznej.
2. 
Taki  sposób formułowania przepisów prawa należałoby uznać za przejaw zbyt  daleko posuniętej swobody legislacyjnej. Tymczasem, wbrew pozorom,  ustawodawca nie może ustanowić prawa w sposób dowolny. Jest w tej  działalności związany szeregiem ograniczeń, przede wszystkim (choć nie  tylko) prawnych np. wynikających z Konstytucji, prawa międzynarodowego  czy prawa organizacji międzynarodowej, której przekazał skutecznie część  uprawnień prawodawczych.
3. 
Zdaniem  Rady Legislacyjnej – zbieżnym z poglądami wyrażanymi w doktrynie –  istota przepisu art. 153 Konstytucji daje się sprowadzić do nałożenia  przez ustrojodawcę na organy państwowe (zwłaszcza ustawodawcę), przez  zapowiedź wydania stosownej ustawy zwykłej, obowiązku powołania korpusu  służby cywilnej, który działa w urzędach administracji rządowej, pod  zwierzchnictwem Prezesa Rady Ministrów i posiada ściśle określone cele.  Owe minimum konstytucyjne musi być zatem respektowane przez parlament,  który jest obowiązany do stworzenia w tym względzie mechanizmów  ustawowych. Innymi słowy, przytaczając wypowiedź Trybunału  Konstytucyjnego (wyrok z dnia 12 grudnia 2002 r. sygn. K 9/02),  Konstytucja – mimo że nie przesądza o szczegółowych rozwiązaniach w tym  zakresie – tworzy ograniczone ramy dla instytucjonalnych rozwiązań na  poziomie ustawowym. Rada Legislacyjna przypomina, iż tworząc owe ramy  ustawodawca powinien brać także pod uwagę treść art. 148 pkt 7  Konstytucji. Stanowi on, iż Prezes Rady Ministrów sprawuje  zwierzchnictwo służbowe wobec pracowników administracji rządowej. Za  niedopuszczalne w świetle obu wspomnianych przepisów należy zatem uznać  ustawowe odbieranie tego zwierzchnictwa, czy to wprost czy w drodze nie  do końca jasnych mechanizmów „działania w imieniu” Prezesa Rady  Ministrów. Ustawodawca powinien zachować bowiem istotę zwierzchnictwa  nad SC i nie może tego instrumentu czynić iluzorycznym.
4. Przepis  art. 153 ust. 2 Konstytucji powinien być rozumiany w pełnym kontekście  unormowań konstytucyjnych. Wynika z niego nie tylko to, że  zwierzchnikiem SC jest w Polsce Prezes Rady Ministrów. Należy go  rozumieć również jako rozstrzygnięcie o tym, kto ma decydować o tym, czy  będzie realizował zwierzchnictwo osobiście, czy upoważni do tego inną  osobę, działającą w jego imieniu. Konstytucja powierzyła tę kompetencję  Premierowi. Parlament nie powinien zatem podejmować decyzji o  wyznaczeniu niejako pełnomocnika Prezesa Rady Ministrów – zostało to  zastrzeżone przepisem art. 153 ust. 2 Konstytucji do wyłącznej  kompetencji Premiera. Ustawa może ustanowić normy prawne określające  poszczególne zadania i kompetencje zwierzchnika SC, ale nie może  wskazywać, kto je ma realizować.
5. 
Działanie ministra ds. administracji publicznej „w imieniu” Premiera z mocy samej ustawy de facto czyni zwierzchnictwo tego ostatniego nad tą służbą pozornym. Przepis  taki odebrałby Prezesowi Pady Ministrów zdolność do wykonywania swych  ustawowych kompetencji. Tymczasem prawodawca konstytucyjny  podporządkował SC bezpośrednio Prezesowi RM niewątpliwie mając na uwadze  konkretne cele. Można z dużą pewnością założyć, że takie usytuowanie  miało na celu zapewnić m.in. uniezależnienie Szefa SC od poszczególnych  ministrów. Wszak postanowiono o jej ustanowieniu w celu zapewnienia  „zawodowego, rzetelnego, bezstronnego i politycznie neutralnego  wykonywania zadań państwa, w urzędach administracji rządowej”.  Uniezależnienie jej od ministrów ma służyć właśnie owej bezstronności i  neutralności. Ustawowa podległość Szefa SC jednemu z ministrów osłabia  gwarancje realizacji tych celów.
6. 
Powyższe  wywody nie oznaczają konieczności wykonywania przez Premiera wszystkich  zadań i kompetencji osobiście. Nic nie stoi na przeszkodzie, i byłoby  to zdecydowanie pewniejsze rozwiązanie, aby w ustawie wprowadzić przepis  przewidujący możliwość upoważnienia przez Premiera ministra  administracji do działania w jego imieniu (ze wskazaniem tych samych lub  nawet większej grupy wyjątków), bo tylko w taki sposób Prezes RM  pozostałby faktycznie zwierzchnikiem SC. Takie rozwiązanie znane jest  obecnie wielu przepisom dotyczącym ustroju administracji publicznej, by  wspomnieć ustawę o wojewodzie i administracji rządowej w województwie („art.  11. Prezes Rady Ministrów może upoważnić ministra właściwego do spraw  administracji publicznej do wykonywania, w jego imieniu, przysługujących  mu wobec wojewody uprawnień, z wyjątkiem powoływania i odwoływania  wojewody oraz rozstrzygania sporów między wojewodą a członkiem Rady  Ministrów lub centralnym organem administracji rządowe
j.”), czy 
ustawę 
o samorządowych kolegiach odwoławczych („art. 3aust. 2. Prezes Rady Ministrów może powierzyć wykonywanie  nadzoru, o którym mowa w ust. 1, ministrowi właściwemu do spraw  administracji publicznej.”). Powyższe ujęcie jest też dużo bardziej  elastyczne, bowiem oznacza możliwość wycofania takiego upoważnienia w  każdej chwili, kiedy Premier uzna to za stosowne, bez potrzeby  dokonywania zmian ustawodawczych.
7. 
Rada  Legislacyjna zwraca uwagę, że powyższa argumentacja w istotnej części  odnosi się także do proponowanej w art. 12 zmiany ustawy o Krajowej Szkole Administracji Publicznej,  a konkretnie wprowadzenia do tej ustawy w art. 2 ust. 4, przekazującego  z mocy ustawy wszystkie zadania i kompetencje Prezesa Rady Ministrów  ministrowi właściwemu ds. administracji. Rada sugeruje, aby i w tym  przypadku posłużyć się konstrukcją fakultatywnego upoważnienia tego  ministra do wykonywania ustawowych zadań i kompetencji wobec KSAP, co  mogłoby się przejawić w sformułowaniu ust. 4 w sposób następujący:  „Prezes Rady Ministrów może upoważnić ministra właściwego do spraw  administracji publicznej do wykonywania w jego imieniu zadań i  kompetencji określonych w ustawie”.
Z powyższych względów 
Rada Legislacyjna opowiada się za odstąpieniem od  koncepcji zmian w usytuowaniu Szefa Służby Cywilnej w planowanym  kształcie i przyjęciem rozwiązania zakładającego fakultatywność  udzielenia przez Prezesa Rady Ministrów upoważnienia ministrowi  właściwemu do spraw administracji publicznej
. Powyższe argumenty nie  przesądzają natomiast o nietrafności zamiaru przesunięcia zadań i  kompetencji realizowanych dotąd przez Szefa KPRM ministrowi ds.  administracji publicznej. Nie stanowią one bowiem – w ocenie Rady –  przejawu realizacji zwierzchnictwa nad SC. Zaproponowane w tym zakresie  zmiany służą bardziej efektywnemu wykonywaniu zadań z zakresu  administracji rządowej.
źródło: radalegislacyjna.gov.pl