Drukuj

portal_niezalenyZ danych przedstawionych w odpowiedzi na interpelację poselską 9380 wynika, że mimo zamrożenia płac (ustawy budżetowe na lata 2011, 2012 i 2013 a w domyśle również 2014 i 2015) przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w ministerstwach rośnie. Do takich wniosków "na skróty" może właśnie dojść postronny czytelnik. Co ciekawe dysproporcje pomiędzy resortami są dość spore.

Dla szerszego kontekstu warto popatrzeć przez pryzmat lat 2007-2011 z uwzględnieniem relacji 2010-2011 (formalna zamrażarka). Zaprezentowane dane dotyczące wynagrodzenia ogółem obejmują wszystkie jego składniki, tj. m.in. wynagrodzenie zasadnicze, dodatki stażowe, nagrody z funduszu nagród, nagrody jubileuszowe, odprawy emerytalne, dodatki służby cywilnej, dodatkowe wynagrodzenie roczne oraz dodatki zadaniowe

.




Szkoda że zestawienie jakie opublikował KPRM nie jest bardziej analityczne i nie pokazuje wzrostu kosztów wynagrodzenia w poszczególnych jego składnikach. A może właśnie podano to w sposób zbiorczy dlatego, by ukryć pewne wartości, ot choćby średnią wysokość nagród wypłaconych w ministerstwie ? A tak, pozostaje nam gdybać, choć i na podstawie dostępnego materiału można znaleźć kilka ciekawostek.



Każdy z nas ma dostęp do składanych przez siebie zeznań podatkowych, każdy więc może zobaczyć, porównać i przeanalizować wzrost swojego wynagrodzenia w ramach stosunku pracy łączącego nas z tym czy innym urzędem. Założę się jednak, że w niewielu przypadkach będziemy mieć do czynienia z takimi, przykładowymi sytuacjami:




Podsumowaując myślę, że warto zwrócić się do DSC KPRM o przedstawienie bardziej szczegółowych danych, które pozwoliłyby lepiej przeanalizować wzrost w badanym okresie poszczególnych elementów składowych wynagrodzenia, tak by mieć czytelny obraz tego co powodowało takie, a nie inne wzrosty w poszczególnych ministerstwach.