O różnorodnych planach majstrowania przy regulacjach dotyczących służby cywilnej najczęściej dowiadujemy się z mediów.

Portal DSC chociaż nabrał rumieńców, nie jest na tym polu zbyt wylewny. Wprawdzie mamy jeszcze Przegląd i Biuletyn S.C., ale osobiście brakuje mi we wszystkich tych środkach komunikacji większej aktywności.  Możliwe, że jest to spowodowane pewną inercją i brakiem jakiegokolwiek wpływu na bieg prac legislacyjnych.  Pod koniec stycznia br. ukazało się za to w Dzienniku Gazecie Prawnej bardzo dobre  kompendium na ten temat. Muszę się przyznać, że w nawale bieżących obowiązków, nie zauważyłem tego artykułu.

A warto przeczytać, bo bez niepotrzebnych emocji przedstawiono co się dzieje, nad czym prace trwają i na jakim są etapie, co nas może czeka w bliższej i dalszej przyszłości.

Znajdziemy tam m.in. informacje o:

• planowanych zmianach mających w założeniu umożliwić wprowadzenie bardziej elastycznej organizacji czasu pracy w urzędach administracji rządowej (w konsekwencji, a może przede wszystkim zmierzających do zmniejszenia liczby nadgodzin); na marginesie trzeba podkreślić, że propozycja zwiększenia rekompensaty za nadgodziny dla urzędników, zgłoszona do nowelizacji ustawy o służbie cywilnej przez jej byłego szefa, nie została w ogóle uwzględniona przez rząd
• rządowym projekcie rozporządzenia prezesa Rady Ministrów w sprawie warunków i sposobu przeprowadzania ocen okresowych członków korpusu służby cywilnej – aktualnie od dłuższego czasu na etapie konsultacji
• żelaznym od kilku lat temacie - Nie ma i nie będzie podwyżek  - (oczywiście z konkluzją, że przecież i tak nie mamy wcale źle).

Artykuł kończy się dość optymistyczną tezą, zapożyczoną z orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, który niedawno rozstrzygał o prawie do dodatku za godziny nadliczbowe u samorządowców (pisaliśmy o nim tutaj):

I właśnie stabilność zatrudnienia jest jedyną pewną, na jaką mogą liczyć urzędnicy w 2014 roku.

Tak się tylko zastanawiam, skąd taki wniosek. Jakoś nie widzę żadnych szczególnych praw, które by nas chroniły. Aktualnie nic nie stoi na przeszkodzie, by dać pracownikowi korpusu wypowiedzenie (z zachowaniem ustawowych terminów), a szereg zmian organizacyjnych i konsolidacyjnych planowanych na najbliższe lata jeszcze to ułatwi.

Zainteresowanych odsyłam do archiwalnego numeru DGP z 29.01.2014 r. lub tego artykułu Agnieszki Brzostek dostępnego na internetowych stronach DGP.