Drukuj

...wpadła mi do głowy

Otóż ostatnio sporo na stronach różnorakich instytucji dziwnych "łamańców tytułowych". Wiem, że w pewnych okolicznościach inaczej nie wypada, ale skoro mamy taką rzeczywistość jaką mamy, może pora pomyśleć nad  wynalezieniem jednego słowa, które by określało ten stan? Ma ktoś pomysł? A konretnie chodzi mi o taki tytuł:

Zastępujący Szefa Służby Cywilnej wziął udział w spotkaniu "Luka płacowa, czyli co zrobić, żeby kobiety nie zarabiały mniej?"*

W przypadku zastępcy osoby która funkcję pełni można powiedzieć "wice-...". W takim przypadku, jakby nie patrzeć, tytuł (czy raczej nazwa stanowiska) nieco przydługa. Zważywszy głośne medialnie ostatnio odkrycie czternastolatka, wizytówki, nagłówki i adresowanie pism - mało oszczędna... 

W MF do ubiegłego tygodnia funkcjonował np. zapis:

upoważniony do podejmowania czynności zapewniających prawidłowe działanie Departamentu

No, tu dopiero szło tuszu na czcionkę ;)

Ok, wystarczy złośliwości. Ale gdyby ktoś miał pomysł na oszczędną nazwę stanowiska (tytułu?) to będzie miło jak się podzieli z nami.

A tak nawiasem mówiąc, polecam lekturę do której prowadzi poniższy link - najnowsze opracowanie dotyczące zarobków w KSC znajdziecie TUTAJ.

 

 

https://dsc.kprm.gov.pl/aktualnosci/zastepujacy-szefa-sluzby-cywilnej-wzial-udzial-w-spotkaniu-luka-placowa-czyli-co-zrobic