dla Artura

Profile

Niedawno pisaliśmy o rozstrzgnięciu zamówienia na szkolenie: Jak skutecznie się komunikować - Urząd bliżej Obywatela. Zareagował również nasz ekspert od administracji publicznej Artur Radwan tym razem jako znawca potrzeb szkoleniowych służby cywilnej, chociaż trzeba przyznać podpierając się tytułami naukowymi. W artykule prof. Bogumił Szmulik, kierownik Katedry Prawa Konstytucyjnego i Współczesnych Systemów Politycznych na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego przekonuje, że firmy, jeśli chcą podwyższać kwalifikacje swoich pracowników, to stawiają na konkretne zagadnienie merytoryczne, a nie sposób ich zachowania. Wtóruje mu dr Stefan Płażek, adwokat, adiunkt w Katedrze Prawa Samorządu Terytorialnego Uniwersytetu Jagiellońskiego dodając, że do korpusu służby cywilnej, który ma być przecież profesjonalny, powinny trafiać osoby, których nie trzeba uczyć tego, jak być miłym dla petenta. Takie umiejętności powinny mieć w chwili rozpoczęcia kariery w urzędzie.

 

Trudno polemizować z takimi tezami. Też się zastanawiałem, czy akurat taki temat szkoleń to strzał w dziesiątkę, czy też sromotne pudło. Osobiście doszedłem do wniosku, że warto chociaż jedna osobę w urzędzie profesjonalnie pod tym kątem przeszkolić, by mogła służyć dobrą radą koleżankom i kolegom w konfliktowych stresowych sytuacjach. Utwierdza mnie w tym również szereg doniesień medialnych, w tym naszego autora-eksperta o karygodnych zachowaniach urzędników traktujących klienta jak powietrze lub jeszcze gorzej. Mniej jest o sytuacjach odwrotnych chociaż w praktyce równie częstych. Zapytałem prof. Google, co myśli na temat szkoleń z komunikacji. Pokazał zatrzęsienie ofert, a na widok cen włosy stanęły mi dęba na mojej łysinie. I wbrew pozorom duża część z tych ofert nie była skierowana do administracji. Oczywiście ma trochę racji dr Płażek. I mam nadzieję, że absolwenci jego uczelni otrzymując tytuł magistra tak przygotowani merytorycznie opuszczają jej mury. To niestety jednak tylko marzenie. No i drugi aspekt – aktualne wynagrodzenia oferowane w naborach do urzędów profesjonalnego specjalisty nie skuszą. Chciałbym również, żeby któryś z tych Panów usiadł na 2-3 godziny np. w okienku urzędu skarbowego w czasie akcji zeznań. Bardzo jestem ciekaw ich wrażeń. Tak, powinniśmy być profesjonalni w każdym calu i powinniśmy wyssać to z mlekiem matki. Jednak spłycenie tematyki szkolenia do nauki bycia miłym dla petenta jest może na poziomie autora artykułu, ale tytuły naukowe wydawało mi się, że do pewnego poziomu zobowiązują.

Joomla templates by a4joomla