Profile

Mam przed sobą najnowszą publikację pod redakcją prof. Stanisława Mazura, przygotowaną przez zespół badaczy z Katedry Gospodarki i Administracji Publicznej Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie – miałam okazję zapoznawać się z nią w ciągu kilku ostatnich dni. Nie jest to z pewnością łatwa lektura, ale też nie ma służyć rozrywce. Pozwólcie, że zacytuję: 

„Publikacja powstała z myślą o teoretykach zarządzania publicznego, badaczach administracji publicznej oraz analitykach polityk publicznych. Jest ona również adresowana do studentów kierunków: gospodarka i administracja publiczna, administracja publiczna, zarządzanie publiczne, prawo oraz nauki o polityce publicznej. W gronie odbiorców tej książki znajdą się zapewne decydenci sektora publicznego”.

W publikacji znajdziemy m. in. omówienie reguł, zależności, wpływu współzarządzania na otoczenie (w tym administrację publiczną) i wpływu otoczenia na współzarządzanie,  przyczyn kształtowania tych wpływów i ich możliwych skutków.

Współzarządzanie (ang. governance) stało się nauką społeczną; jej istotą jest zarządzanie nie z pozycji siły państwa (czy innej jednostki dysponującej środkami przymusu), a przy aktywnym udziale społeczeństwa (przy czym środki przymusu i tak nie znikną całkowicie); oczywiście samo współzarządzanie może mieć wiele wymiarów, począwszy od organizacji znacznie mniejszych niż państwo a skończywszy poziomie międzynarodowym.  Albo inaczej: państwo i jego poszczególne elementy składające się na szeroko rozumianą administrację publiczną, rynek, organizacje pozarządowe, społeczeństwo - splatające się w coś w rodzaju sieci, w których nie ma jednego dominującego elementu; rolą państwa jest raczej koordynacja zbiorowych działań niż dominacja. Mniejsze i większe sieci oddziałują na siebie nawzajem  i jest to właściwie coś w rodzaju jednego żywego organizmu. To bardzo ogólna (z mojej strony) próba określenia co ten termin oznacza.

Nie będę pisać o wszystkim o czym przeczytałam  - każdy odbiera lekturę przez pryzmat własnych doświadczeń i wiedzy, a na końcu artykułu znajdziecie link do spisu treści.  Jednak w kontekście tego co widzę na co dzień z poziomu jednego z wielu urzędów, współzarządzanie jawi mi się jako raczej pewien rodzaj utopii niż coś realnego co mogłoby się dziś wyłonić. Profesor Jerzy Hausner pisze (nie mogę się oprzeć, żeby tego nie zacytować):

„Zanim przechodzimy do działań instrumentalnych „jak?”, koniecznie trzeba dojść do tego „po co?” podejmujemy działania, czym nadrzędnym się kierujemy, aby ustalić, które sposoby są dopuszczalne, a które odrzucamy”.

Ale o administracji za chwilę.

Współzarządzanie jest punktu widzenia społeczeństwa obywatelskiego – bardzo dobrym rozwiązaniem. Przecież wydaje się, że decyzje podejmowane wspólnie będą korzystniejsze niż rozwiązania narzucane. Cyfryzacja i internet stały się naszą codziennością; znacznie łatwiej dotrzeć ze swoim głosem do osób znanych publicznie.  A jednak trudno sobie dzisiaj wyobrazić taki model.

Dlaczego? W książce znajdziecie również przedstawienie głosów krytycznych, wspominających m. in. o asymetrii informacji (w negocjacjach wygrywa strona która wie więcej), przewadze wielkich korporacji, dużym rozwarstwieniu dochodów i ryzyku jego zwiększania, braku zaufania społecznego, niechęci do angażowania się w sprawy organizacji (państwa, społeczności itd.), wysokich kosztów transakcyjnych, rozmycia odpowiedzialności itd.

Aby ten model zaistniał realnie, muszą nastąpić pewne zmiany – wciąż mamy problemy z realizacją dostępu do informacji publicznej, co wpływa na zaufanie (acz jeden z Autorów publikacji, Dawid Sześciło, w artykule dostępnym TUTAJ zastanawia się, czy szeroki dostęp do informacji na pewno pozytywnie wpływa na wzrost zaufania. Artykuł polecam, bo porusza ciekawe kwestie, niemniej jeśli chodzi o informację publiczną i informację w ogóle – kiedy trupy wylatują z szafy, to poziom zaufania musi spaść; jeśli ludzie zobaczą że wszystkie wypadły i  więcej nikt ich do szaf nie upycha, to poziom zaufania stopniowo z czasem będzie wzrastał. Ludzie mają piękny dar – dar zapominania… Ale to tylko moja opinia). Lepszy dostęp do informacji publicznej – oprócz transparentności – może umożliwić lepsze jej wykorzystanie,  bo spojrzenie z zewnątrz administracji ma większy potencjał niż z jej wnętrza .

Konkurowanie na rynku międzynarodowym głównie niskimi kosztami pracy powoduje ekspansję silnych korporacji które nie tylko tłamszą rodzimy biznes, ale i wzmacniają w negocjacjach sieciowych pozycję i tak silnych podmiotów gospodarczych z zagranicy; jednocześnie wzmaga to niezadowolenie pracowników i może być przyczyną niskiego zaufania i niechęci do angażowania się Polaków (niski kapitał społeczny) w proces współzarządzania. A wracając do zaufania, chciałabym Wam przypomnieć naszą rozmowę z prof. Stanisławem Mazurem – bo ona dopełnia tę recenzję albo też ta recenzja jest dopełnieniem tamtej rozmowy:  

Znów pozwolę sobie na cytat:

 „Zaufanie między instytucjami rozpoczyna się od zaufania między ludźmi.”

Myślę, że mówiąc o tym, iż

„Stajemy się coraz większymi indywidualistami zorientowanymi na osiąganie partykularnych korzyści.” 

Pan Profesor z pewnością ma rację. Ale – patrząc pod tym kątem – realizacja skutecznego współzarządzania będzie tym trudniejsza. Bo każdy uczestnik owej sieci ma swoje własne interesy i konflikty między nimi są nieuniknione. Negocjacje i ciągłe dążenie do kompromisów są wpisane w naturę tego systemu, ale to kosztuje i wymaga czasu.

Natomiast dla administracji publicznej, która próbując się dostosować do nowych czasów i nowych wymogów (żeby nie powiedzieć „wyzwań”) wdraża kolejne narzędzia wciąż ogromną przeszkodą jest nadmiernie przerośnięta biurokracja. Ale o tym innym razem…

Jak widać, przed nami długa droga.

Cechą współzarządzania jest właśnie to, że ono nieustannie się zmienia, dopasowuje się do sytuacji. Dlatego tak trudno je jednoznacznie zdefiniować. Może – szuka koniecznej równowagi, żeby zaistnieć w naszej rzeczywistości?

 

 

Redakcja naukowa: Stanisław Mazur

Autorzy:

Robert Chrabąszcz - mgr, doktorant na Wydziale Ekonimii i Stosunków Międzynarodowych w Katedrze Gospodarki i Administracji Publicznej Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie,

Maciej Frączek - dr, Katedra Gospodarki i Administracji Publicznej UEK,

Tomasz Geodecki - dr, Katedra Gospodarki i Administracji Publicznej UEK,

Jakub Głowacki - mgr, Katedra Gospodarki i Administracji Publicznej UEK,

Maciej Gnela - mgr, Katedra Gospodarki i Administracji Publicznej UEK,

Jerzy Hausner - prof. dr hab., Katedra Gospodarki i Administracji Publicznej UEK,

Piotr Kopyciński - dr, Katedra Gospodarki i Administracji Publicznej UEK,

Stanisław Mazur - dr hab., prof. UEK, Katedra Gospodarki i Administracji Publicznej UEK

Michał Możdżeń - mgr, Małopolska Szkoła Administracji Publicznej UEK,

Dawid Sześciło - dr, Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego, Zakład Nauki Administracji,

Marcin Zawicki - dr, Katedra Gospodarki i Administracji Publicznej UEK,

Michał Żabiński - mgr, Katedra Gospodarki i Administracji Publicznej UEK

 

Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie

Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa 2015

SPIS TREŚCI

 

Joomla templates by a4joomla