Kim jesteśmy

Moje (tj. reprezentantki części o niższej wartości rynkowej) trzy grosze

Poczytałam sobie specjalne wydanie Przeglądu. Fajnie, że próbujemy zainteresować socjologów i naukowców naszym środowiskiem, ale podobnie jak Wjaworowi - czegoś mi w tej odsłonie zabrakło. Owszem, naszego głosu (naszego nie w sensie portalu, ale jakichkolwiek reprezentantów niższego szczebla). Niemniej wstępny artykuł sugeruje kontynuację publikacji i wyrażono w nim zachętę dzielenia się spostrzeżeniami, co moim zdaniem warto wykorzystać. Może więc - taką mam nadzieję - jest to początek cyklu, który zaczął się od samej góry i stopniowo będzie schodził niżej.

Na pewno nie ma prostej odpowiedzi na pytanie: "kim jesteś urzędniku". Dlaczego? Ano dlatego, że to środowisko jest bardzo zróżnicowane. Wielokrotnie przewija się w artykułach pojęcie hierarchii. I to jest dopiero pierwsza kwestia: na różnych szczeblach zarówno prestiż, status materialny, priorytety czy nawet motywacja do podjęcia pracy w korpusie znacząco się różnią i dla oceny ich i wyciągnięcia wniosków nie można wszystkich wrzucić do "jednego worka", bo po prostu nie da się tego uśrednić.

Na portalu Departamentu Służby Cywilnej opublikowano Przegląd Służby Cywilnej - wydanie specjalne nr 4. Prawdę mówiąc czytając wcześniejsze zapowiedzi - czekałem na ten numer z dużym zainteresowaniem. Do tematu z pewnością wrócę. Ale już teraz muszę zauważyć...

...jakieś pytania dodatkowe...

...mamy nadzieję, że mobilizujące. Trochę to zabawne, bo przygotowując materiał do numeru specjalnego Przeglądu, w którym możemy zagościć poprosiłam kilka osób nie pracujących w KSC, ale znających nasze środowisko z różnych względów nieco lepiej niż inni - i od nich mam w tej chwili więcej wypowiedzi niż od nas samych. A zrobiłam to dlatego, że w przeprowadzanych rozmaitych sondażach  często uczestniczą osoby, które raczej wyrabiają sobie opinię o nas na podstawie doniesień medialnych, a nie osobistych doświadczeń - więc trudno w tym przypadku o obiektywizm (ponieważ jeśli już zaistniejemy w medialnych doniesieniach, to w kontekście afery czy skandalu, bo tylko to się sprzedaje przecież).

Joomla templates by a4joomla