Aktualności

Salus rei publicae suprema lex esto*

 
Profile

To będzie długi tekst. I pewnie niełatwy, bo sporo myślałam ostatnio o tym, co dalej z administracją, w tym służbą cywilną. Będzie ciężko, bo zazwyczaj (jak zresztą wielu kobietom) w mózgu ciągle mi buzuje i ciężko spisać to wszystko zrozumiale i w jednym miejscu. Ale jeśli się skupicie, myślę, że zrozumiecie o co mi chodzi. Zacznijmy od tego, że od zawsze broniąc apolityczności nie zamierzam stawać po żadnej ze stron. Nie tylko dlatego, że nie ma takiej która by mnie nie rozczarowała, ale i dlatego, że moim zdaniem polityka dzieli ludzi. Sposoby wykorzystywane w kampaniach wyborczych w ostatnich latach, „żarcie się” polityków w mediach społecznościowych i tradycyjnych, ciągłe podgrzewanie atmosfery w nadziei, że przeciwnikowi podwinie się nóżka doprowadziło do sytuacji, w której mamy:

coraz bliżej

ProfileDziś sejm przyjął nowelizację ustawy o administracji podatkowej i ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Nowelizacja pozwoli na wymianę informacji pomiędzy skarbówką i ZUS, co można potraktować jako - excusez le mot - "obwąchiwanie się" obu instytucji. Druk sejmowy nr 842, zawierający projekt, uzasadnienie i opinie w tej sprawie znajdziecie TUTAJ. Zastanawiam się od dłuższego czasu jak będzie ta wymiana wyglądała w praktyce. Osobne zapytania przygotowywane ręcznie? Wymiana plików? Wymiana zbiorów danych? Wprawdzie w projekcie jest napisane, że wymiana następuje "na żądanie". Ale w uzasadnieniu już czytamy, że

Celem projektowanych regulacji jest zapewnienie możliwości wymiany informacji pomiędzy Zakładem Ubezpieczeń Społecznych a Ministrem Finansów w zakresie niezbędnym do tworzenia analiz, prognoz i modeli prognostycznych oraz w celu weryfikacji danych własnych obu instytucji.

...zmiana dyrektora

Jak czytamy na stronie Departamentu Służby Cywilnej,
7 października Prezes Rady Ministrów Beata Szydło odwołała Jana Pastwę z funkcji dyrektora Krajowej Szkoły Administracji Publicznej. Jednocześnie powołała na to stanowisko Wojciecha Federczyka (z dniem 8 października)
Pełną treść komunikatu oraz sywetki obu Panów znajdziecie TUTAJ.
 
 

Jako że portal sluzbacywilna.info.pl cieszy się wśród urzędników sporą popularnością to i komentarze są po każdym artykule, który się na nim pojawił. Ostatnio dużo z nich nie dotyczyło tematów artykułów lecz wyraźnie największej bolączki urzędników czyli trwającego już 9 rok zamrożenia zarobków i porównywania płacy urzędnika do płacy w markecie( bo tam są podwyżki). Wprawdzie ok 40% urzędników dostało w tym roku znaczące podwyżki ale tylko dlatego , że i tak by je dostali bo pracowali za płacę minimalną a kwota aktualnej płacy jest znacznie poniżej średniej krajowej. A jeśli tak to te komentarze są objawem frustracji i być może wypalenia zawodowego. Nagle stwierdzamy, że zmiany zaszły tak daleko. Że straciliśmy swoje szczęście rozumiane jako zdrowie, stanowisko , dobrą płacę, dobre związki z innymi ludźmi, spokój duchowy. Można jak pokazali to autorzy komentarzy pogrążyć się w bólu i rozpaczając po utracie szczęścia jak robi to większość ludzi. Ale można też wyruszyć na poszukiwanie swojego szczęścia. Pod tym względem jesteśmy głupsi od myszy, które na zabranie sera - czyli ich przysłowiowego szczęścia- bez namysłu wyruszają w poszukiwanie kolejnego kawałka. Spencer Johnson - napisał alegoryczną przypowieść "Kto zabrał mój ser? (Who moved my cheese?) wymownie porównując strategie myszy i ludzi wobec zmian , że nawet mądrzy inaczej powinni zrozumieć jak się zachować rozsądnie gdy utracimy to co dotąd uważaliśmy za swoje szczęście - nasz KAWAŁEK SERA.

...ostrożnie, były urzędnik!

ProfileNiemal jakby po lekturze artykułu Tranqilo o poszukiwaniu swojego kawałka sera, gazeta.pl opublikowała dziś artykuł pióra (a może to już pora zacząć mawiać: klawiatury?) pani Anny Piekut, która jest rekruterem i pracuje w branży HR. W tekście mowa jest o tym, że biznes niechętnie zatrudnia byłych urzędników, ponieważ się ich boi. Oj wiem, bardzo skróciłam, cały tekst możecie sobie przeczytać TUTAJ, a ja pozwolę sobie tylko na komentarz. Albo kilka komentarzy. Zacznijmy od tego, skąd bierze się ów strach prywatnych pracodawców? Wg Autorki tekstu: z zastanowienia...

...za to będzie coś ze świata

ProfileTwitter to niezwykle ciekawe medium. Można się natknąć na niezwykłych ludzi i ciekawe konta. Np. https://www.civilserviceworld.com/ - to strona popularyzująca brytyjską służbę cywilną. Dzięki TT trafiłam na interesujący wywiad z człowiekiem, który był wyższym urzędnikiem w brytyjskiej s.c. a obecnie jest prezesem Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju. Sir Suma Chakrabarti mówi o rozmaitych sprawach, ale mówi też o służbie cywilnej. Sam wywiad jest w wersji anglojęzycznej, na tłumaczenie całości licencji nie mam, więc musicie poradzić sobie sami. Zauważcie jak ładnie pan Chanrabarti mówi o brytyjskiej s.c. Że jest najlepsza na świecie. I zwraca uwagę, że częściej i wyraźniej powinna być chwalona. No cóż, nie znam tych służb w innych krajach więc nie będę polemizować - ale warto to poczytać. Dla zachęty tylko jeden cytat z artykułu:

 Ponad 3,5 roku temu przyjęto Strategię "Sprawne Państwo 2020", o czym na portalu była mowa m.in. TUTAJ . Obecnie jej realizacja znalazła się pod lupą Najwyższej Izby Kontroli. Z zamieszczonego na stronie Izby komunikatu o wynikach kontroli wyłania się niestety obraz z gatunkunikt nic nie wie...

Rada Służby Publicznej na posiedzeniu w dniu 4 października br. pozytywnie zaopiniowała projekt ustawy budżetowej na rok 2017, w części dotyczącej służby cywilnej.

 Wraz z projektem ustawy budżetowej na rok 2017, do sejmu złożono Trzyletni plan limitu mianowań urzędników w służbie cywilnej na lata 2017 - 2019. Plan ten zakłada, że w kolejnych latach liczba osób uzyskujących mianowanie kształtować się będzie na poziomie 280 (2017), 350 (2018) i 420 (2019).

od modelu do paradygmatu

ProfilePojawiła się nowa publikacja sygnowana przez Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie, pod redakcją prof. Stanisława Mazura. Swego czasu pisaliśmy o "Współzarządzaniu pubicznym" (np. TUTAJ i TUTAJ). W kontekście zapowiedzi wdrażania nowoczesnego zarządzania w administracji (o czym było niedawno) myślę, że poczytam i pewno jakieś wnioski po lekturze przedstawię. A tymczasem przekazuję informację o tej publikacji, otrzymaną z UEK. 

 

Neoweberyzm – nowy nurt badawczy godny uwagi!

Najnowsza, wielowątkowa monografia „Neoweberyzm w zarządzaniu publicznym. Od modelu do paradygmatu?” jest efektem pracy zespołu Katedry Gospodarki i Administracji Publicznej Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie.

Zaprezentowane w niej treści to źródło informacji oraz inspiracji dla teoretyków zarządzania publicznego, badaczy administracji publicznej, a także analityków polityk publicznych, będące w naszej opinii ważną odpowiedzią nauki na kryzys polityki i funkcjonowania państwa.

Z prezentowanej publikacji dowiedzą się Państwo, czym jest neoweberyzm i dlaczego podejście to jest aktualnie bardzo obiecujące zarówno w teorii, jak i w praktyce.

Autorzy poświęcają uwagę m.in.:

-        genezie neoweberyzmu;

-        propozycji neoweberyzmu jako modelu zarządzania publicznego;

-        charakterystycznym dla neoweberyzmu elementom polityk publicznych;

-        wyzwaniom stojącym przed podejściem neoweberowskim.

Książkę można nabyć w księgarniach w całej Polsce oraz w sklepie internetowym www.scholar.com.pl

...rozstrzygną się losy KAS

Na skarbowcach.pl wrzucili sprawozdanie podkomisji w sprawie KAS. Komisja wnioskuje o przyjęcie projektu ustawy. Lada moment więc zaczną rozstrzygać się nasze losy. Celnicy.pl natomiast opublikowali notatkę ze spotkania z min. Morawieckim i min. Banasiem. Czytamy tam m. in.:
Po uchwaleniu ustawy ds. Krajowej Administracji Skarbowej zostanie powołany zespół przedstawicieli Szefa Służby Celnej oraz związków zawodowych ds. zatrudnienia pracowników i funkcjonariuszy w KAS uprawniony do opiniowania decyzji kadrowych wobec których zostaną złożone odwołania. Opinie te będą brane pod uwagę w procesie podejmowania decyzji kadrowych przez Szefa Służby Celnej.
Chyba nie ma już żadnych wątpliwości, że KAS wejdzie. A co będzie dalej? No cóż, chciałabym napisać, że zbieram ekwipunek i udaję się na Łysą Górę żeby odprawić kilka obrzędów i zajrzeć w przyszłość. Niestety, nie jest mi dane, bo ekwipunek owszem, zbieram, ale jadę nieco dalej na południe. Przez niemal tydzień będziemy ciężko pracować nad materiałami szkoleniowymi, ale chyba nie tylko. Mam nadzieję, że ta praca będzie miała jakiś sens, nawet w obliczu tych zmian. Wszak nie ma nic gorszego niż praca na marne... Obawiam się, że przez ten tydzień raczej niewiele będę miała czasu dla portalu.
Tymczasem polecam Wam świetny tekst Rafała Matyi - Egzamin z dojrzałości. Warto przeczytać.
Ale jeśli zdarzy się coś ważnego, dam znać. Będę czuwać. Nie rozrabiajcie jak mnie nie będzie...