Aktualności
- Szczegóły
- aga764
jest zakładka na stronie Ministerstwa Finansów
Na stronie MF pojawiła się zakładka, w której znajdziecie ogólne informacje na temat KAS. Jest tam prezentacja, pokazująca m. in. strukturę centrali (czyli jak to będzie wyglądało w MF) oraz strukturę w terenie. Jest też notatka na temat Szefa KAS. Po przeglądzie struktur doszłam do wniosku, że jest to przygotowane raczej na potrzeby mediów, ponieważ na poziomie terenowym struktury kończą się na pionach - nie ma pomniejszych komórek wchodzących w skład pionu. Na poziomie centralnym również, nie mogę się np. nigdzie dopatrzeć dzisiejszego DI (czyli informatyki), nie widzę też Krajowej Szkoły Skarbowości. Jak widać obok, Krajowa Administracja Skarbowa ma już swoje logo, które nawiązuje w formie graficznej do tych, które znaliśmy dotąd (dla administracji podatkowej, kontroli skarbowej i służby celnej). Na stronie skarbowcy.pl wisi projekt zarządzenia izby administracji skarbowej, urzędu skarbowego, urzędu celno-skarbowego, Krajowej Informacji Skarbowej i Krajowej Szkoły Skarbowości oraz nadania im statutów. Nie wiem, czy jest ostateczny. Ponieważ do 1 marca pozostało już niewiele czasu, myślę, że z każdym dniem będą się pojawiały nowe informacje.- Szczegóły
- aga764
...poważne zagrożenie zdrowia publicznego...
Kolega, który jest Mistrzem Świata w przeczesywaniu niezgłębionych zasobów internetu podesłał mi link do artykułu zawierającego rozważania, czy ciasto w biurze to nieszkodliwa społeczna tradycja czy właśnie - jak w tytule - poważne zagrożenie zdrowia publicznego. Dla tych, którzy lubią sobie poćwiczyć angielski link do oryginalnego tekstu na stronie civilservice.blog.gov.uk.W bardzo dużym skrócie, w blogu mowa jest o tym, że cukier nie jest dobry dla naszego zdrowia, podobnie jak tłuszcz i że to nieładnie kiedy kogoś na diecie (z różnych przyczyn) naraża się na pokusy... Oczywiście, właściwie wszystko może stać się przedmiotem dyskusji/ sporu (łącznie z istnieniem życia w kosmosie...). Potraktujcie ten artykuł jako ciekawostkę. Jak to krótko ująć? Nie ma nic, co nie mogłoby stać się problemem - zawsze znajdzie się ktoś, kto się postara...- Szczegóły
- aga764
i o subtelnych różnicach
Myślę, że mniej więcej każdy potrafi gołym okiem dostrzec różnicę między świnką morską a hipopotamem. Nie będzie również problemu z szybkim obliczeniem czy 30 hipopotamów to więcej czy mniej niż np. 2. Tu możemy sobie przypomnieć dowcipy z serii: ile słoni się zmieści w lodówce (przypuśćmy, że nie więcej niż 4), a ile żyraf (żadna, przecież tam już siedzą słonie) i ile czynności trzeba wykonać żeby schować żyrafy do lodówki (otworzyć lodówkę, wyjąć słonie, schować żyrafy, zamknąć lodówkę). Mogłabym tak bez końca, bo wersji toto miało mnóstwo, ale przecież jestem poważnym urzędnikiem i nie wypada. Te tzw. suchary przywołuję po to, żeby Wam pokazać, że można zachować logikę nawet na pewnym poziomie abstrakcji.- Szczegóły
- aga764
...hurtem
- Szczegóły
- aga764
...tym razem chodzi o dziki
Rozbawił mnie ostatnio artykuł z Dziennika Wschodniego pt. "Dziki biegają po Lublinie, nie chcą współpracować z urzędnikami". Jak wynika z treści artykułu, współpraca miałaby polegać na tym, że dziki same z siebie wchodziłyby do klatek, a potem byłyby wywożone. No sorry, ale czy nie jest nadmiernym optymizmem oczekiwanie takiej współpracy? Co do zasady jeśli jest współ-praca, to są i współ-korzyści. Pokażcie mi, jaki w tej sytuacji miałby być bonus dla dzika? I proszę się nie doszukiwać żadnych analogii, w ogóle tu chodzi o urzędników samorządowych :P Jeszcze tylko na koniec porada autora artykułu (nie wnikając, co właściwie miał na myśli), bowiem nigdy nie wiadomo co kogo może spotkać.Widząc dzika i nie mając pojęcia, co zrobić, zawsze można zadzwonić do Straży Miejskiej.
- Szczegóły
- aga764
Termin egzaminu

- Szczegóły
- aga764
...minęło sześć lat...
W poniedziałek portal obchodzi szóste urodziny. Sama nie wierzę, że już tyle czasu minęło. Zaczęło się zupełnie niewinnie, kiedy to Kolega o nicku Dziadek miał fazę na tworzenie stron internetowych i w swojej pasji, za namową Elsinore stworzył www.sluzbacywilna.info.pl. Pamiętam każdą ważną dla portalu chwilę - telefon od autora: "dokończ, bo ja coś tam" (nie miałam wtedy zielonego pojęcia o php i było to moje pierwsze spotkanie z Joomla! - a jednak, ucząc się w ekspresowym tempie, dokończyłam), pierwsze artykuły, w tym Zamierzenia (które do dziś pozostały aktualne, acz skład redakcji jest dość płynny - no i, czego wciąż nie możemy odżałować, już bez ś. p. Wojtka). Pamiętam, jak w napięciu liczyliśmy pierwsze setki odsłon (zwane w redakcji "słoniami"); później tysiące. Pamiętam jak ucząc się prowadzić portal udało mi się go wysadzić w kosmos przez zmianę pliku konfiguracyjnego (no cóż, nauka nie obywa się bez ofiar...); jak pewnego dnia strona padła ofiarą ataku indonezyjskich bojowników o wolność i jak o nią z nimi walczyliśmy.- Szczegóły
- aga764
w administracji
Wczoraj w Programie Trzecim Polskiego Radia miała miejsce ciekawa dyskusja na temat zarobków urzędników i polityków. Wg mnie byłaby ciekawsza, gdyby podmiotem dyskusji była mniejsza grupa. Nie można wrzucać do jednego worka polityków, posłów, urzędników - ba: nie można mówić w ten sam sposób o zarobkach w urzędach centralnych i w terenie.
Audycji posłuchajcie sobie sami – link do strony znajdziecie TUTAJ (z boku linkowanego artykułu, po lewej stronie, pod ikonami Facebooka, Twittera i paru innych mediów społecznościowych jest umieszczony plik audio z zapisem programu).
Z jednej strony da się zauważyć w kilku wypowiedziach coś, co jeszcze parę lat temu było rzadkością: osoby z zewnątrz same rozgraniczają polityków od administracji. Ludzie zaczęli zauważać różnicę. To dobrze.
Z drugiej strony znów padają argumenty o nadmiernej biurokracji, o niskich kwalifikacjach. Może ujmijmy to tak: ktoś ma doświadczenie, wiedzę, kwalifikacje i motywację do pracy. Od wielu lat wiele tematów ogarniał sam. I nagle odchodzi (z różnych przyczyn: ma dość, jest okazja do zmiany, a czuje się wypalony albo po prostu dostaje znacznie lepszą propozycję) – i nagle okazuje się, że nie ma takiej opcji żeby tę osobę ktoś jeden zastąpił we wszystkim co robiła sama. Ktoś przychodzi w jej miejsce, ale trzeba wszystko przeorganizować i pracę podzielić w zupełnie inny sposób. A jeśli nie znajdzie się nikt kto ogarnie choć część – to wtedy co?
- Szczegóły
- aga764
...może prasówka?
- Szczegóły
- aga764
czyli kto się od kogo uczy...
Lokomotywa KAS się rozpędza, robi się coraz goręcej (wbrew temu co za oknem), pozwólcie jednak, że zanim znów zacznę ten temat opowiem Wam o ostatnich doświadczeniach przy okazji pewnego zakupu. Mam bowiem wrażenie (btw: chyba nie tylko ja, bo spotkałam się z podobnym poglądem u kilku innych osób. M. in. przy okazji rozmowy o przyjazności języka urzędowego wspomniał o tym dr Tomasz Piekot), że komercyjne firmy uczą się od urzędów. Tak jak my próbujemy uczyć się od nich. Ale do rzeczy. Ponieważ nie należę do kulturystów, w podróż staram się nie zabierać więcej bagażu niż jestem w stanie unieść (może powiem tak: ostatnio to nawet rozmiar tubki z pastą do zębów ma znaczenie). W związku z tym pojawiła się potrzeba zmiany rozmiarów również innych rzeczy które ze mną jeżdżą. Dlatego ostatniego, mroźnego, sobotniego poranka wybraliśmy się z małżonkiem zapolować na jakąś obniżkę. Okazało się, że nie tylko obniżka posezonowa, ale i zakup mobilnego internetu powoduje dodatkowy bonus. A ponieważ ja bez internetu jak bez powietrza, to stwierdziłam, że może warto skorzystać. I tu zaczyna się nasza opowieść o procedurach... Pan, który miał załatwić ze mną umowę na internet zaprosił nas do stolika i...- Szczegóły
- aga764
na zagadnienia etyki w administracji
Dzisiaj chcę Wam polecić bardzo dobry tekst Tadeusza Zawistowskiego, opublikowany na stronie DSC. Tekst ten powstał w związku konferencją, która odbyła się jesienią i o której pisał Szary Skarbowiec TUTAJ.
Dla zachęty fragment tekstu:
Zacząć należy od ustawodawcy. Po pierwsze, dlatego, że to on stanowi prawo, czyli podstawę do działania administracji, a po drugie, że zarówno ustawodawca, jak i poszczególni przedstawiciele władzy ustawodawczej – jako osoby indywidualne – nie powinni deprawować. Jesteśmy w szczególnym okresie politycznym, dlatego zaznaczam, że nie chciałbym, aby moje wypowiedzi były odbierane wyłącznie w stosunku do obecnego parlamentu czy rządu. Każdy z nas mógłby podać przykłady tego, o czym mówię, w stosunku do każdej kadencji parlamentu, jak również rządu. Zatem „nie deprawować” – to chyba nie wymaga nadmiernego rozwijania; wystarczy powiedzieć, że jeżeli ci, którzy tworzą zasady i zarządzają państwem deprawują niewłaściwym postępowaniem, to trudno wymagać, aby nie zauważali tego ci, którzy mają zapewnić prawidłową realizację stanowionych polityk etc. Przy tej okazji warto przytoczyć inne powiedzenie, „jaki pan, taki kram”.
- Szczegóły
- aga764
...czyli odwieczna rywalizacja w kontekście KAS
Niebawem w ramach reorganizacji i wdrażania Krajowej Administracji Skarbowej zapadną (albo, jeśli już zapadły, ujawnione zostaną) decyzje o lokalizacji kluczowych w województwie jednostek. Są bowiem takie województwa (w tym moje) gdzie wybór wcale nie jest taki oczywisty. Teoretycznie na przykład siedziba izby administracji skarbowej miała być tam, gdzie jest siedziba wojewody. Tymczasem w lubuskim będzie, jak sądzę, inaczej - ponieważ od reformy administracyjnej kraju siedziba izby znajduje się w Zielonej Górze. Wydaje się (zostawiając z boku różne "mimo", sympatie czy antypatie), że w sytuacji, gdy izba ma być czymś w rodzaju centrum zarządzania w województwie, w tym logistycznym - a dziś już po poprzedniej reorganizacji tam właśnie pracują i mieszkają w większości ludzie którzy się tym zajmują - przenoszenie całej izby do Gorzowa spowodowałoby spore zamieszanie, znaczne koszty i w ogóle koniec świata (uwaga: tu widzę ogromne oczy moich znajomych, kolegów, koleżanek i przyjaciół którzy ten artykuł czytają - jako że wszyscy doskonale wiedzą, dlaczego zbyt często wspominam tramwaje...).- Szczegóły
- aga764
płaca minimalna przewyższa kwotę bazową
Pod koniec roku DGP opublikował artkuł z zapowiedzią co czeka w nowym roku urzędników. No więc pod względem podwyżek tradycyjnie nic nowego, poza tym, że będą musieli dostać podwyżki ci, którzy nie łapią się na milnimalną - a minimalna od tego roku to 2000 brutto. Może to już pora, aby włączyć do planu szkoleń w każdym urzędzie jakieś szkolenia typu survival (czyli, wg Wikipedii: rodzaj aktywności człowieka skierowanej na gromadzenie wiedzy i umiejętności związanych z przetrwaniem w warunkach ekstremalnych). Na początek polecam dla samodokształcenia Regułę przetrwania niemieckiego zoologa, Vitusa B.Dröschera. Wprawdzie książka opisuje w jaki sposób w rozmaitych sytuacjach radzą sobie zwierzęta, no ale one przecież nie zarabiają, a potrafią przeżyć. Więc może kilka trików się przyda...
- Szczegóły
- aga764
Na rok 2017
- Szczegóły
- Elsinore
Kończy się rok 2016. Z mojej osobistej perspektywy – wreszcie. Był dla mnie pełny złych wydarzeń. Ale wychodząc z założenia, że co mnie nie zabije, to mnie wzmocni – powtarzam sobie, że zawsze może być gorzej. A jaki był ten mijający okres dla KSC ?



